PROFESURY HONOROWE

MISJA UCZELNI

KADRA UCZELNI

NAGRODY JAGIELLOŃSKIE

RADA POWIERNICZA

TRADYCJA JAGIELLOŃSKA

WŁADZE UCZELNI

UCZELNIA

Akademia Jagiellońska w Toruniu

Profesury Honorowe

Maria
Szonert – Binienda

Ksiądz Biskup
dr Andrzej Suski

Roman
Zaleski

Michał
Zaleski

ks. prof. Jerzy
Bagrowicz

PANI MARIA SZONERT-BINIENDA

Binienda ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim i na Rutgers University (The State University of New York) oraz MBA na Akron University. Zawodowo pracuje wykonując zawód prawnika w stanie Ohio w USA. Pani Maria Szonert – Binienda prowadzi szeroko zakrojoną działalność społeczną. Aktualnie jest v-ce Prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej do spraw Polski, prezesem Fundacji Kresy – Syberia, założycielem oraz członkiem zarządu Światowej Rady Badań nad Polonią. Jest także założycielką i prezesem Instytutu Libra, w ramach którego od wielu lat prowadzi badania nad zbrodnią katyńską. W sprawie Janowiec i inni przeciwko Rosji przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka zorganizowała i przewodniczyła międzynarodowej grupie specjalistów prawa międzynarodowego z Public International Law & Policy Group w przygotowaniu memorandum wspierającego rodziny katyńskie (amicus curiae brief). Była także organizatorką konferencji naukowych nt. zbrodni katyńskiej w szkole prawa na Case Western Reserve University oraz w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Pani Maria Szonert – Binienda była też inicjatorką projektu odtajniania akt katyńskich przez Archiwa Narodowe Stanów Zjednoczonych w latach 2011/2012. Ponadto Pani Maria Szonert – Binienda jest autorką prezentacji i opracowań na temat tragedii smoleńskiej, w tym raportu „Smoleńsk Maze – 2014 Status Report”. Występowała też, jako ekspert prawny, w sprawach dotyczących tragedii smoleńskiej przed Parlamentem Europejskim w Brukseli.

Pani Maria Szonert – Binienda jest autorką wielu opracowań historycznych oraz prawnych, jak również artykułów publicystycznych. W 2002 roku wydała w USA książkę pt. „World War II through Polish Eyes: In the Nazi-Soviet Grip”, a w 2008 roku książkę pt. „Null and Void: Poland: Case Study in Comparative Imperialism”. Jest również autorką serii opracowań nt. zbrodni katyńskiej wydanej we współpracy z Case Western Reserve University. Tytuł Profesora Honorowego jest nadawany w uznaniu wybitnego wkładu w rozwój nauki, jak również w uznaniu wybitnych zasług w działalności społecznej. Działalność Pani Marii Szonert – Biniendy w zakresie badania różnych aspektów ważnych dla Polski wydarzeń historycznych, z uwzględnieniem aspektu prawnego tych procesów, jak również Jej pozycja społeczna w środowisku polskim w Stanach Zjednoczonych w pełni uzasadniają nadanie tego wyróżnienia.

ROMAN ZALESKI

Pan Roman Zaleski urodził się w 1933 roku w rodzinie od pokoleń zaangażowanej w służbę dla Polski. Jego ojciec Zygmunt Zaleski, był jednym z głównych współpracowników Romana Dmowskiego w czasie I wojny światowej, zwłaszcza podczas obrad pokojowych w Wersalu. Po wojnie był on także profesorem literatury na Sorbonie.

W czasie II wojny światowej Roman Zaleski zmuszony był uciekać z Polski. Jego Rodzice zaangażowani byli w działania polskiego podziemia w Polsce i we Francji, co oboje przepłacili aresztowaniami, torturami, a następnie pobytami w obozach koncentracyjnych.

Roman Zaleski po wojnie pozostał we Francji, gdzie w 1953 roku ukończył studia w Ecole Polytechnique, a następnie w 1958 roku Ecole Nationale Superieure des Mines w Paryżu. Po ukończeniu studiów pracował w kilku francuskich ministerstwach, po czym przez siedem lat w firmach Reveillon i Comilog. Podczas pracy w Comilog dokonał on spektakularnej restrukturyzacji upadającej włoskiej firmy Carlo Tassara. Dzięki nowatorskim działaniom uratował tę firmę (do dzisiaj pozostaje jej prezesem i głównym udziałowcem).

W kolejnych latach uczestniczył w kilkudziesięciu spektakularnych działa-niach restrukturyzacyjnych oraz fuzjach największych europejskich firm. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje jedna z największych fuzji w historii sektora stalowego, związana z przejęciem koncernu Arcelor przez koncern Mittal. Pan Roman Zaleski przeprowadzał też wiele podobnych operacji na europejskim rynku energetycznym.

Do tego dochodziły spektakularne operacje finansowe opisywane w wielu podręcznikach, a dotyczące m.in. firm Falck, Compart-Montedison i Edison
W konsekwencji tych wielopłaszczyznowych poczynań, stał się udziałowcem wielu znaczących firm europejskich i pozaeuropejskich. Sytuacja kontrolowanych przez jego fundusze firm, ma olbrzymi wpływ na stan gospodarki włoskiej czy francuskiej, a tym samym europejskiej. Jest dziś dlatego zaliczany do czołówki menedżerów europejskich i uznawany za niezwykle wpływowego finansistę.

Pan Roman Zaleski oprócz pracy w biznesie, jest również wielkim mecenasem kultury. Nie sposób tu wymienić obszary Jego aktywności. Wskażmy kilka, wśród których z pewnością niezwykle ważkie znaczenie dla ocalenia największych dzieł polskiej kultury narodowej, miało wieloletnie wsparcie dla Bibliotekę Polską w Paryżu. Działania te, będące w jakimś sensie kontynuacją dorobku swojego Ojca, prowadził wraz ze swym bratem, który placówką tą przez wiele lat kierował.

Jest nasz Laureat również uznanym w skali międzynarodowej kolekcjonerem dzieł sztuki. Szczególne znaczenie ma tutaj posiadana przezeń jedna z najwspanialszych kolekcji kobierców na świecie.

Jego żona, Pani Helena, która nam dzisiaj towarzyszy, zasiada we władzach fundacji wspierających mediolańską La Scalę oraz szeroko znany teatr w Brescii.

Dorobek naszego Profesora Honorowego i Jego droga życiowa będą z pewnością ważnym źródłem inspiracji dla naszego środowiska akademickiego, a zwłaszcza dla naszych studentów.

Dzisiejsze wyróżnienie jest skromnym wyrazem uznania dla Pana Romana Zaleskiego, nie tylko ze strony Akademii Jagiellońskiej w Toruniu, ale również ze strony naszej społeczności lokalnej.

KSIĄDZ BISKUP DR ANDRZEJ SUSKI

Laudacja w czasie uroczystości nadania Biskupowi Toruńskiemu ks. dr. Andrzejowi Suskiemu tytułu Honorowego Profesora Akademii Jagiellońskiej, Toruń dnia 1 kwietnia 2017r.

Drogi życia i najważniejsze dokonania Laureata

Przyjęte jest, że w uroczystych momentach wraca się do początków drogi życia uhonorowanych osób. One często naznaczają dalsze jej etapy. Andrzej Wojciech Suski urodził się 24 grudnia 1941 r. w Płocku, jako syn Stanisława i Heleny z domu Więcek. Wykształcenie podstawowe i średnie otrzymał w Płocku; warto tu przypomnieć, że był absolwentem Państwowego Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, jednego z najstarszych i najznamienitszych liceów w dziejach Polski. Miał szczęście kształtowania swego rozwoju umysłowego i kulturowego w placówce ambitnej, z bardzo dobrymi tradycjami. Kształtowanie jego osobowości w jej fundamentach dokonało się najpierw w atmosferze życia rodziny, która kształtowała w nim nie tylko otwartość i ciekawość poznawczą, ale i mądrość opartą na umiłowaniu najwyższych wartości, Prawdy, Dobra i Piękna. Młody Andrzej Suski już wtedy wiedział, że na czele hierarchii tych 1 wartości stoi wartość najwyższa – Bóg. 

Dokonał więc odważnego, młodzieńczego wyboru. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1959 roku rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Dał się tam poznać jako student nie tylko rozmiłowany w nauce, ale i jako człowiek, który miłość do Boga łączy z miłością do ludzi, a zwłaszcza gotowością do dalszego twórczego rozwoju. Z tego też powodu decyzją władz diecezjalnych został bezpośrednio po ukończeniu seminarium i przyjęciu święceń kapłańskich w 1965 roku skierowany na studia specjalistyczne w Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, a następnie w Papieskim Instytucie Biblijnym, uczelni o uznanej renomie i jednocześnie bardzo wysokich wymaganiach. Od studentów tej uczelni wymagano nie tylko znajomości podstawowych języków europejskich, także łaciny i greki, ale nadto języków kultury Wschodu, a więc hebrajskiego, aramejskiego, a także i tych z języków orientalnych, w których kształtowała się kultura narodów semickich.

Po rzymskich studiach ks. dr Andrzej Suski w 1973 roku rozpoczął pracę w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku jako wykładowca i wychowawca. Jednocześnie podjął zajęcia na Wydziale Teologicznym Akademii Teologii 2 Katolickiej w Warszawie na stanowisku adiunkta w Katedrze Biblistyki. Z ramienia ATK był w Płocku wicedyrektorem Studium Teologiczno-Pastoralnego, prowadzącego studia podyplomowe. Znałem już wtedy ks. dra Andrzeja, bo przecież środowisko włocławskie utrzymywało bliskie relacje ze środowiskiem płockiego Wyższego Seminarium Duchownego. Prowadziłem także zajęcia na wspomnianym Studium w Płocku i tu mogłem lepiej poznać ks. Andrzeja. Był sprawnym organizatorem tych studiów, wymagającym nie tylko od innych, ale przede wszystkim od siebie. Dbał o poziom pisanych w ramach Studium prac dyplomowych. Nie brakowało mu zajęć, bo został także wicerektorem płockiego seminarium.

Dnia 14 lipca 1986 roku papież Jan Paweł II mianował ks. dra Andrzeja Suskiego biskupem pomocniczym diecezji płockiej. Miałem szczęście być wśród zaproszonych gości podczas jego święceń biskupich. Z racji wychowawczych talentów, już jako biskup sufragan płocki, został mianowany rektorem płockiego Wyższego Seminarium Duchownego. Dzięki dobrej organizacji pracy i niepospolitej pracowitości mógł owocnie realizować te liczne obszary zajęć i odpowiedzialności, biskupa pomocniczego oraz naukowca i 3 dydaktyka. Bliższa charakterystyka jego pracy w tym okresie zajęłaby nam sporo miejsca w niniejszej laudacji.

Z dniem 25 marca 1992 roku Jan Paweł II bullą Totus Tuus Poloniae populus, reorganizując sieć polskich diecezji utworzył diecezję toruńską, a jej pierwszym ordynariuszem, czyli biskupem toruńskim mianował ks. bpa Andrzeja Suskiego, dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji płockiej. Kanoniczne objęcie rządów odbyło się w dniu 25 marca 1992 r., a ingres do Katedry św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu dnia 31 maja tegoż roku.

Trud budowania od podstaw

Gdy myślę o drodze życiowej i dokonaniach biskupa toruńskiego, księdza biskupa dra Andrzeja Suskiego, jawi mi się pewna prawidłowość. Był człowiekiem, którego powołaniem było budowanie ważnych dzieł od podstaw, trud stawiania fundamentów, przecieranie dróg, których jeszcze w nowym środowisku nikt nie przetarł. Myślę tutaj przed wszystkim o budowaniu struktur nowej diecezji. Jego dotychczasowe bogate życiowe doświadczenie, zakotwiczenie w tradycji Kościoła, doświadczenie wyniesione ze studiów rzymskich oraz kontaktu z duszpasterstwem nie 4 tylko w Europie, ale i na innych kontynentach, a zwłaszcza jego osobisty charyzmat realizacji modelu pracy organicznej, było wyposażeniem, które przynosiło owoce w cierpliwym pokonywaniu przeszkód w organizacji diecezji. Tu nie chodziło jedynie o organizację administracji diecezjalnej, ale także, a może przede wszystkim o budowę struktur żywego Kościoła. Wiedział jaką rolę w życiu diecezji pełni kształcenie kadr, dlatego też zabiegał u władz miasta oraz województwa o możliwość organizacji Wyższego Seminarium Duchownego dla nowej diecezji. 
Umiejętność życzliwej i konkretnej rozmowy z władzami wojewódzkimi i władzami Torunia oraz władzami samorządowymi ułatwiała realizację nie tylko dzieła organizacji seminarium, Kurii diecezjalnej, ale i dzieł następnych. Mam tu na myśli szczególnie te dzieła, które były wyrazem troski biskupa Andrzeja o ludzi słabszych, biednych, chorych. I powołana z jego woli w pierwszych dniach funkcjonowania nowej diecezji Caritas Diecezji Toruńskiej jest dziś znana z niezwykle prężnej i ofiarnej działalności nie tylko w naszej małej Ojczyźnie, czyli środowisku, w którym żyjemy, ale i Kościoła w Polsce. Trzeba też przyznać, że Ksiądz Biskup od początku przywiązywał wiele do spotkań z ludźmi, nie tylko w czasie 5 bardzo licznych wizytacji wspólnot parafialnych diecezji, ale miał zawsze czas na odwiedziny i uczestnictwo w życiu środowisk, w których realizowana jest każda forma pomocy człowiekowi, czy też wychowania młodzieży, szczególnie ze środowisk zaniedbanych.
Wybitny pasterz Kościoła, mąż dialogu, człowiek nauki


Od chwili przyjęcia święceń biskupich, tj. od 1986 roku, stał się gorliwym pasterzem Kościoła. Ten wymiar jego aktywności mogłem osobiście obserwować przez dłuższy czas naszych kontaktów, a szczególnie od 1992 roku, gdy jego pasterskiej trosce została powierzona nowa diecezja w Toruniu, mieście z przebogatą tradycją kulturową, z wysoko notowanym uniwersytetem Mikołaja Kopernika, a potem innymi placówkami naukowymi o charakterze akademickim. Jego zadaniem stało się przygotowanie diecezji toruńskiej na spotkanie z Janem Pawłem II w czasie pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 roku, połączonej z aktem beatyfikacji ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Istotnym wydarzeniem dla tej pielgrzymki było spotkanie Jana Pawła II ze światem polskiej nauki w auli UMK. 6 stałym elementem posługi biskupa toruńskiego była troska o stan kadry naukowej w Wyższym Seminarium Duchownym w Toruniu. 

Środowisko Uniwersytetu ubogaciło się o powstały w 2001 roku Wydział Teologiczny, nawiązujący do tradycji Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Bez zaangażowania i konsekwentnych starań biskupa toruńskiego nie byłoby to możliwe. Także dzięki jego staraniom i zaangażowaniu Senat Uniwersytetu UMK mógł w dniu 21 listopada 2004 roku wręczyć Janowi Pawłowi II doktorat honoris causa UMK. Biskup Toruński od początku istnienia Wydziału był w nim obecny, nie tylko z okazji inauguracji roku akademickiego, ale także jako uczestnik naukowych spotkań. Niezwykle starannie przygotowywał wszystkie wystąpienia, czy to na konferencjach naukowych, czy też podczas liturgii w katedrze i innych kościołach diecezji.

Osobnym wymiarem jego aktywności jako człowieka dialogu stały się coroczne spotkania Coloquia Torunensia, organizowane przez Prezydenta Miasta Torunia, Rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Biskupa Toruńskiego oraz Toruńskie Towarzystwo Naukowe. Wyrazem postawy ekumenicznej naszego Laureat było otwarcie najpierw 7 Centrum Dialogu Społecznego im Jana Pawła II, a następnie w dniu 6 października 2012 roku Centrum Dialogu im. Jana Pawła II. Dzięki licznym kontaktom i spotkaniom, otwieraniu środowiska na problemy Kościoła powszechnego i problematykę życia społeczno-kulturowego Ojczyzny, dzięki zaangażowaniu w służbę środowisku miasta Torunia i Województwa Kujawsko-Pomorskiego, a szczególnie otwarciu na kontakt z ludźmi i ducha dialogu, ksiądz biskup Andrzej Suski stał się w toruńskim środowisku niekwestionowanym autorytetem. Wiele mogliby powiedzieć na ten temat ci, którzy przez 25 lat w naszej małej Ojczyźnie pełnili ważne funkcje państwowe, miejskie, czy samorządowe i spotykali się z księdzem biskupem Andrzejem w sprawach dotyczących dobra tych środowisk. Nic dziwnego więc, że został odznaczony m.in. tytułem honorowego obywatela Torunia oraz Województwa Kujawsko-Pomorskiego.


Jako biskup nie ograniczał swej aktywności do ram Kościoła diecezjalnego. Jest członkiem Rady Głównej Episkopatu Polski, bierze udział w pracach innych Komisji Rady Głównej Episkopatu, min. jest członkiem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski, był wiceprzewodniczącym 8 Komisji ds. Dialogu z Judaizmem i Dyrektorem Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.
Mimo tylu zadań i obowiązków związanych z posługą pasterza diecezji nie porzucił troski o rozwój naukowej drogi. Ma znaczące osiągnięcia nie tylko w dziedzinie biblistyki, w której się wyspecjalizował, ale także w dziedzinie liturgii. Zestaw bibliografii jego prac z biblistyki liczy ponad 50 pozycji, w tym także obcojęzyczne. Przez cały okres 25 lat służby pasterza diecezji, z benedyktyńską pracowitością oddawał się twórczej pasji gromadzenia dokumentacji najstarszych liturgicznych sakramentarzy i mszałów. Owocem tej pasji jest momentalne dzieło wydane w ubiegłym roku, dokumentujące te księgi, rozproszone w Europie i świecie, często nieznane nawet specjalistom z tej dziedziny. Dzieło to jest bardzo cenione w kręgach naukowych, w wymiarze daleko wykraczającym poza biblioteki kościelne.
Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika przyznał biskupowi Andrzejowi wyróżnienie „Convallaria Copernicana”, które otrzymuje się za wybitny wkład do nauki lub szczególne zasługi dla Uniwersytetu.

Ekscelencjo, Księże Biskupie, dostojny Laureacie! Dziś Senat Akademii Jagiellońskiej  nadaje Księdzu Biskupowi Andrzejowi Suskiemu wyróżnienie Profesora Honorowego. W mojej laudacji zdołałem przywołać tylko część Twoich osiągnięć, ale wiemy, że wyróżnienie to otrzymujesz nie tylko za bogactwo Twej pasterskiej posługi, za dzieło budowania fundamentów tej wspólnoty wiary, ale nade wszystko za służbę Prawdzie, za budowanie mostów dialogu i porozumienia, za życzliwe wspieranie od przeszło 25 lat społeczności miasta Torunia i województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz za pokorną i może mało znaną Twoją służbę nauce, uczelniom Torunia, w tym także Uczelni, która nas tu gromadzi i oddaje Ci należny hołd.

Toruń, 1 kwietnia 2017 r.Ks. prof. zw. dr hab. Jerzy Bagrowicz 10

MICHAŁ ZALESKI

Jak to zostało określone w treści uchwały Senatu Akademii Jagiellońskiej w Toruniu, tytuł Profesora Honorowego nadany został Panu Michałowi Zaleskiemu w uznaniu wybitnych zasług w budowie samorządu terytorialnego w Toruniu i w regionie kujawsko – pomorskim oraz Jego praktycznego wkładu w funkcjonowanie instytucji administracji publicznej, ze szczególnym uwzględnieniem osiągnięć w zakresie zarządzania Miastem Toruń.

Profesor to z termin wyrastający z języka łacińskiego i oznaczający nauczyciela. Jednak nie w tym wąskim sensie, w jakim na ogół posługujemy się terminem nauczyciel w języku polskim, odnosząc go głównie do ludzi uczących w szkołach podstawowych i średnich. Nauczyciel – profesor, to ktoś, kto jest w autorytetem, wyjątkowym profesjonalistą w jakiejś dziedzinie życia i tym swoim dorobkiem, doświadczeniem, dzieli się ze swoim otoczeniem.

Michał Zaleski jest właśnie takim profesorem. Od 1990 roku jest częścią odbudowującego się samorządu terytorialnego. Najpierw przez dwanaście lat jako radny Miasta Torunia, a nastepnie przez szesnaście lat jako prezydent miasta. Blisko 30 lat pracy w samorządzie terytorialnym, doświadczenia jako opozycja i jako ktoś, kto kreuje i wykonuje najważniejsze decyzje. To niezwykły dorobek życiowy, wiedza, doświadczenie, sukcesy i sprawy ciągle wymagające załatwienia. Nie znajdziemy zapewne w naszym regionie zbyt wielu ludzi, o których możemy powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że są kwintesencją samorządności lokalnej w najpełniejszym wymiarze.
Michał Zaleski przez szesnaście lat kierowania administracją miasta Torunia stał się także wyjątkowej klasy menedżerem. I nie chodzi tu wcale o liczne wyróżnienia, jakich doczekał się kierowany przez Niego magistrat, w uznaniu różnych osiągnięć. Rzadko mamy świadomość, że mówiąc o mieście i jego administracji, instytucjach, dotykamy przecież organizacji o olbrzymim wymiarze. Przez te szesnaście przez sam budżet miasta przewinęło się w granicach 20 miliardów złotych. Ten organizm to wiele tysięcy pracowników, dziesiątki tysięcy interesariuszy, pewno już setki tysięcy decyzji i tych formalnych, administracyjnych i tych może ważniejszych, nie zawsze mających wymiar formalny. To organizm odpowiadający wielkiej korporacji i to w międzynarodowym wymiarze.
I to tym organizmem przez minionych szesnaście lat przyszło zarządzać Michałowi Zaleskiemu. Zarządzanie administracją publiczną jest o wiele trudniejsze niż zarządzanie w biznesie. 
Każdy kto ma wiedzę z dziedziny nauki o zarządzaniu wie to doskonale i wie, jak olbrzymie trudności specjaliści od zarządzania administracją publiczną na całym świecie permanentnie diagnozują. Często podsumowują swoje opracowania stwierdzeniami, że praca w tym obszarze ma coś wspólnego z wysiłkami sapera na polu minowym.
Pan Michał Zaleski porusza się po tym swoistym polu minowym od wielu lat i – trzymając się tej paraleli – stał się wytwornym saperem. Są jak sądzę dwie tego przyczyny.
Po pierwsze, Michał Zaleski jest Człowiekiem dla którego Toruń jest czymś więcej niż organizmem, którym trzeba zarządzać i zbiorowiskiem ludzi o określonych potrzebach. Jest Jego życiem, pasją, ukochanym dzieckiem, przez które często nie śpi. To dzięki temu Toruń Go nie męczy, a przeciwnie, stymuluje do ciągłego działania, upiększania, poprawiania, doskonalenia.
Po drugie, Michał Zaleski realizuje – patrząc na to w kategoriach katolickiej nauki społecznej – w pełni personalistyczną koncepcje polityki i sprawowanego urzędu. W centrum Jego uwagi pozostają konkretni ludzie, i mieszkańcy naszego miasta, ale i ci, którzy z różnych powodów tutaj przybywają. Nie jakaś ludność, jacyś mieszkańcy, jacyś obywatele – żadne kategorie ogólne. Michał Zaleski pochyla się nad każdym indywidualnym losem. Ludzie nie są dla Niego anonimowi, ale konkretni. Odwołam się tu do własnego doświadczenia – dziesiątki, a może już setki razy na różne sposoby towarzyszyłem Pani Michałowi Zaleskiemu w różnych spotkaniach z ludźmi. 

I nie chodzi tu o te oficjalne, z wielką pompą, na których mówiąc kolokwialnie, są – bo w jakimś sensie – muszą być wszyscy. On jest na spotkaniach, wydarzeniach, na których zwykle nie ma nikogo innego, gdzie bohaterem staje się zwykły, pojedynczy człowiek, bądź grupa jakichś autentycznych zapaleńców. Jest z nimi, interesuje się nimi, gdy jest możliwość zawsze wspiera. Nauczyciel – profesor, który ciągle uczy się życia, w każdym spotkaniu z drugim człowiekiem.
To jest wielka lekcja życia jaką daje nam od lat Pan Michał Zaleski. Profesor w najpełniejszym tego słowa znaczeniu. Jesteśmy dumni, że możemy dzisiaj włączyć Pana Prezydenta w poczet profesorów honorowych Akademii Jagiellońskiej.

KS. PROF. DR HAB. JERZY BAGROWICZ

W dniu 3 października 2020 r. w Auli Akademii Jagiellońskiej w Toruniu odbyła się inauguracja roku akademickiego 2020/2021.

Podczas tej uroczystości miało miejsce wręczenie tytułu Profesora Honorowego Akademii Jagiellońskiej ks. prof. dr hab. Jerzemu Bagrowiczowi, nadanego przez Senat naszej Uczelni. Laudację na cześć ks. prof. Jerzego Bagrowicza wygłosił prof. Aleksander Nalaskowski.

Rektor Akademii Jagiellońskiej prof. dr hab. Grzegorz Górski w swoim wystąpieniu podsumował osiągnięcia Uczelni w ubiegłym roku akademickim oraz wygłosił przemówienie, w którym zaznaczył, że 418 lat temu, w tym miejscu, po raz pierwszy otwierano nowy rok szkolny. Profesor podkreślił, jak wiele pracy i wysiłku kosztowało nas przywrócenie dawnego blasku nowej siedzibie naszej uczelni, gdyż budynek przez ponad dziesięć lat był wyłączony z użytku. Rektor zaznaczał również, na jakie wyzwania są wystawieni nasi obecni studenci. 

Skip to content