„Popcorn brain” – gdy mózg pracuje jak prażona kukurydza. Co wiemy o nowym obliczu cyfrowej uwagi?

W świecie, w którym w każdej minucie na Instagramie i Facebooku odtwarzanych jest prawie 139 milionów rolek, a przeciętny użytkownik smartfona spędza przed ekranem ponad 7 godzin dziennie, coraz częściej pojawia się pytanie: co technologia robi z naszą uwagą?

Coraz więcej psychologów i badaczy mówi o zjawisku, które w ostatnich latach trafiło do języka publicznego — „popcorn brain”, czyli „mózgu popcornowym”. Termin ten wprowadził w 2011 r. David M. Levy, badacz z University of Washington, aby opisać stan, w którym umysł nieustannie przeskakuje między bodźcami, myślami i powiadomieniami — tak jak ziarna kukurydzy strzelające w garnku.

To nie diagnoza medyczna, ale trafna metafora współczesnej kondycji poznawczej: rozproszenia, przebodźcowania i nawyku błyskawicznego reagowania na każdy impuls.

Skąd się bierze „popcorn brain”?

Badania prowadzone przez psycholog Glorię Mark z University of California od dwóch dekad pokazują, jak dramatycznie zmienia się ludzka uwaga. W 2004 roku przeciętna osoba koncentrowała się na jednej czynności przez ok. 2,5 minuty. Dziś — według jej najnowszych analiz — to już zaledwie 47 sekund.

W świecie TikToka, Reelsów i powiadomień, długość przeciętnej treści coraz lepiej odpowiada długości naszego… wytrzymałego skupienia.

Badania z 2019 roku wykazały dodatkowo, że internet nie tylko rozprasza, ale także przebudowuje sposób, w jaki przetwarzamy informacje. Nasz mózg zaczyna preferować krótkie, dynamiczne bodźce i gorzej radzi sobie z:

  • głęboką pracą poznawczą,

  • pamięcią długotrwałą,

  • refleksją,

  • czytaniem dłuższych tekstów,

  • spokojnym dialogiem.

 

To, co kiedyś było normą, dziś staje się wysiłkiem.

O autorze
O autorze
O autorze
ks. dr Andrzej Jankowski (pracownik Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego- Opiekuńczego w Toruniu, wykładowca Akademii Jagiellońskiej w Toruniu.

W swoim wystąpieniu podczas VI Kongresu Pedagogicznego podjął temat wpływu technologii cyfrowych na relacje dzieci i młodzieży ze światem. Zwrócił uwagę na zjawisko przyzwyczajania mózgu do nieustannej wielozadaniowości, szybkiego tempa i przestymulowania bodźcami, co może prowadzić do trudności w koncentracji, spłycenia refleksyjności oraz narastania cyfrowej samotności.

 

>>> OBEJRZYJ CAŁY WYKŁAD TUTAJ <<<


Dopamina: paliwo popcornowego mózgu

Powiadomienia, lajki, wiadomości, alerty — wszystkie te bodźce aktywują układ nagrody. Jak wyjaśniają Mark Travers (Forbes, 2024) i dr Aditi Nerurkar (Harvard, 2025), technologia projektowana jest tak, by:

  • natychmiast nagradzać,

  • utrzymywać nas w napięciu,

  • podsuwać kolejne treści,

  • podpowiadać, że „coś ważnego zaraz się wydarzy”.

Smartfon przestaje być narzędziem. Staje się generatorzem mikroprzyjemności, które trudno porzucić bez dyskomfortu.

Nerurkar pisze o tym w książce The 5 Resets, zauważając, że mózg „przyzwyczaja się” do szybkich bodźców tak bardzo, że świat offline wydaje się:

  • wolniejszy,

  • nudniejszy,

  • mniej atrakcyjny.

 

To właśnie sedno zjawiska „popcorn brain”.


Cyfrowa smycz i mózg przyzwyczajony do przeskakiwania

Podczas wykładu w Akademii Jagiellońskiej ks. dr Andrzej Jankowski zwrócił uwagę, że technologia kształtuje nie tylko zachowania, lecz także architekturę naszej codzienności.

Jak zauważył, urządzenia cyfrowe uczą mózg:

  • wielozadaniowości elektronicznej,

  • szybkiego tempa przetwarzania bodźców,

  • ciągłej gotowości do reakcji,

  • życia w trybie „ciągłej dostępności”.

W efekcie życie offline, wolniejsze i bardziej wymagające refleksji, zaczyna tracić atrakcyjność. Jeśli codziennie stymulujemy mózg jak popcorn w mikrofalówce, trudno potem oczekiwać, że z chęcią usiądzie przy spokojnej rozmowie, przeczyta dłuższy tekst lub wytrzyma nudę.

Ks. Jankowski przywołał wyniki badań Hodolskiej i Buksy (Kraków 2025), które opisują konsekwencje fonoholizmu: problemy z koncentracją, osłabienie kontaktów interpersonalnych, tendencje depresyjne, izolację oraz zjawisko „cyber–samotności”, czyli poczucia bliskości wyłącznie cyfrowej.

Ta ostatnia jest szczególnie niebezpieczna: wirtualna bliskość maskuje brak realnego wsparcia.


Społeczeństwo ludzi z pochyloną głową

Współczesne badania opisują nową „cyfrową postawę ciała”:

  • pochyloną głowę,

  • płytkie oddychanie,

  • przeciążone oczy,

  • kciuk „smartfonowy”,

  • skrócony czas koncentracji.

To nie metafora. To konsekwencje adaptacji biologicznej do nawyków, które wcześniej nie istniały.

Nawet krótkotrwałe, ale częste użycie urządzeń, zmienia strukturę uwagi — jak zauważa Nerurkar: mózg dopasowuje się do tego, jak jest używany. Jeśli stale bombardujemy go krótkimi impulsami, zacznie oczekiwać tylko takich.

Jak wyrwać się z popcornowego cyklu?

Eksperci przedstawiają kilka strategii, które realnie pomagają:

1. Ograniczenie wrażeń dopaminowych
20 minut scrollowania, dwa razy dziennie — radzi Nerurkar. Reszta to telefon „funkcyjny”: wiadomości, telefony, e-maile.

2. Zmiana środowiska
Trzymanie telefonu z dala od miejsca pracy lub relaksu redukuje napięcie uwagi.

3. Świadome wyciszanie powiadomień
Każde „ping!” to część problemu, która nakręca popcornowy cykl.

4. Powrót do długich, spokojnych aktywności
Czytanie, spacer, rozmowa — to dieta dla mózgu, który próbuje wrócić do równowagi.

5. Praca nad uważnością i oddechem
Badania pokazują, że praktyki mindfulness obniżają aktywację układu walki–ucieczki i wzmacniają kontrolę uwagi.


Dlaczego o tym mówimy?

Zjawisko „popcorn brain” wpływa nie tylko na dorosłych, ale i dzieci, których system nerwowy jest jeszcze bardziej podatny na przebodźcowanie. Podczas wykładów, zajęć i spotkań edukacyjnych coraz częściej pojawia się pytanie: jak nauczyć młode pokolenie funkcjonowania w świecie, który nieustannie walczy o ich uwagę?

Świadomość — zarówno rodziców, jak i nauczycieli — jest tu kluczowa.
Technologia ma ogromny potencjał, ale wymaga mądrego zarządzania, by nie przejęła sterów nad naszym myśleniem.

 


Mózg potrzebuje czasu, którego mu nie dajemy

David Levy porównał kiedyś mózg do prażonego popcornu — pobudzony, niespokojny, gotowy do kolejnego skoku.
To metafora celna, a dziś bardziej aktualna niż kiedykolwiek.

Jeśli chcemy odzyskać zdolność do refleksji, rozmowy i głębokiej uwagi, musimy nauczyć się odróżniać narzędzie od uzależnienia, a cyfrową obecność od cyfrowego przeciążenia.

I przede wszystkim — musimy znów nauczyć mózg, że spokój nie jest nudą, lecz warunkiem myślenia.

Wychowywać siebie to nie znaczy „poprawiać się”. To znaczy uczyć się żyć mądrzej, głębiej, bardziej świadomie. To znaczy przekuwać błędy w doświadczenie, słabości w pokorę, sukcesy w wdzięczność. To proces nieustannego dialogu – ze sobą, z drugim człowiekiem, z rzeczywistością.

W świecie, który uczy nas reagować szybciej, autoformacja staje się formą oporu wobec pośpiechu. To wybór jakości zamiast ilości. To decyzja, by żyć w rytmie własnego myślenia, a nie rytmie powiadomień.

 

Edukacja, która pomaga się zatrzymać

Autorka widzi w edukacji przestrzeń, w której autoformacja może się realizować. Uniwersytet, szkoła, wspólnota akademicka – to miejsca, które mają sens tylko wtedy, gdy uczą człowieka prowadzić samego siebie. Edukacja nie może być jedynie transferem informacji, bo wtedy człowiek nie rozwija się, a jedynie gromadzi dane. Prawdziwe nauczanie musi prowadzić do spotkania – z wiedzą, z drugim człowiekiem, z samym sobą.

Balcer pisze, że zadaniem współczesnej pedagogiki jest odzyskanie wymiaru duchowego i aksjologicznego. Bo wychowanie, które nie dotyka ducha, nie dotyka człowieka. To właśnie autoformacja – wewnętrzna praca, refleksja, uważność – sprawia, że edukacja odzyskuje sens.

Odwaga skupienia

W świecie, który nie sprzyja skupieniu, autoformacja jest formą odwagi. Odwagi by nie poddać się rozproszeniu. Odwagi, by nie reagować natychmiast. Odwagi, by milczeć wtedy, gdy wszyscy mówią. Odwagi, by myśleć wtedy, gdy łatwiej powtarzać.

Dr Balcer pisze, że człowiek, który wychowuje siebie, staje się człowiekiem wolnym. Nie dlatego, że może wszystko, ale dlatego, że potrafi kierować sobą. Nie dlatego, że ucieka od świata, ale dlatego, że potrafi w nim być – z uwagą, z sensem, z miłością.

Autoformacja to cicha rewolucja ducha. To powrót do człowieka, który nie boi się ciszy. Bo tylko w ciszy można usłyszeć, kim się naprawdę jest.

 

Newsletter

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco ze światem Akademii Jagiellońskiej

    Levy, D. M. (2011). Badania nad wpływem technologii cyfrowej na uwagę i dobrostan człowieka. University of Washington.

    Mark, G. (2023). Attention Span: A Groundbreaking Way to Restore Balance, Happiness, and Productivity. Hanover Square Press.

    Travers, M. (2024). A Psychologist Explains The Rise Of “Popcorn Brain”. Forbes.
    Artykuł opisujący zjawisko fragmentarycznej uwagi oraz konsekwencje przeciążenia informacyjnego.

    Nerurkar, A. (2025). The 5 Resets: Rewire Your Brain and Body for Less Stress and More Resilience. HarperCollins.
    Pozycja przedstawiająca koncepcję popcorn brain w ujęciu popularnonaukowym oraz strategie radzenia sobie z przeciążeniem cyfrowym.

    DataReportal (2024). Global Digital Overview.
    Raport przedstawiający statystyczne dane dotyczące korzystania z urządzeń cyfrowych i czasu ekranowego na świecie.

    Hodolska, K., & Buksa, A. (2025). Badania dotyczące fonoholizmu, funkcjonowania poznawczego i wpływu technologii na rozwój dzieci i młodzieży. Kraków.

    CNBC Make It (2025). Struggling to focus? It could be “popcorn brain”.
    Wywiad z dr Aditi Nerurkar dotyczący mechanizmów stresu cyfrowego i przeciążenia informacyjnego.

    American Psychological Association (APA). Materiały dotyczące uwagi, samoregulacji i wpływu technologii na funkcje wykonawcze.

    Pamiętaj, że możesz przeczytać wszystkie nasze publikacje